Co słychać w BEM?
Czytacie Business English Magazine? Ja dzięki prowadzeniu bloga mogę czytać każdy numer i za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że warto. Business English Magazine (BEM) wydawany jest podobnie jak English Matters przez Colorful Media i jest specjalnym magazynem przeznaczonym dla osób uczących się angielskiego. BEM w założeniu jest na wyższym poziomie językowym niż English Matters a zawarte w nim artykuły oscylują wokół tematów branżowych, biznesowych. W przeciwieństwie do English Matters wszystkie (a nie tylko niektóre) artykuły są pisane przez native speakerów. Cena trochę przeraża, ale na stronie wydawnictwa można też kupić numery archiwalne. Prócz tekstów w języku angielskim wraz z glosariuszami pod każdym tekstem (także z zapisem fonetycznym!) są załączone specjalne kody umożliwiające ściągnięcie lub odsłuchanie plików MP3 z artykułami z magazynu. Są dostępne także dodatkowe materiały w postaci filmów rozszerzające kwestie opisane w głównych artykułach oraz do każdego numeru dołączony jest tematyczny dodatek do ściągnięcia w postaci pdf (w numerze styczeń-luty 2016 dodatek to Health and Beauty)
Struktura magazynu jest stała. O konkretnych działach możecie przeczytać tu.
W numerze 51/2016 (styczeń-luty) znajdziecie między innymi następujące artykuły Keeping It in the Family – tekst o najdłużej istniejących firmach rodzinnych z którego dowiecie się co sprawiło, że przetrwali najgorsze (to weather the storm) i nawet gdy robi się ciężko (when the goings gets tough) nie dają się konkurencji. Dowiecie się czym jest Governance baseline. W artykule Backs to the Wall for Bezos (Bezos przyparty do muru) przeczytacie z jakimi problemami musi się ostatnio zmierzać nowy leader Amazona Jeff Bezos.
Aby zaostrzyć Wam apetyt (to whet your appetite) zdradzę, że ten numer obfituje w artykuły o bogactwie i luksusie. Możemy więc poczytać o historii jednego z najbardziej cenionych zasobów (treasured resources) – zlocie, o tym jak był kiedyś wykorzystywany, jak bito z niego monety (to mint gold coines), o najsłynniejszym rabunku złota (heist) oraz o tym co się dzieje na rynku złota obecnie. Złoto jest wszechobecne (omnipresent) nie tylko na rynkach, ale też w kulturze i języku. Autor podaje kilka idiomów zawierających w sobie złoto (as good as gold, sitting on a gold mine, a gold-digger, golden handshake, all that glitters is not gold).
W artykule For Whom the Bell Atolls poczytacie o innym symbolu bogactwa – pływających wyspach (floating islands), które można sobie kupić i na nich zamieszkać. Żeby nie być gorszym (not to be outdone) kolejny autor opisuje Australię jako róg obfitości (carnucopia). Jest to temat wiodący (cover story) znajdziecie więc tu sporo informacji np. o historii, możliwościach założenia firmy czy wskazówki co należy zwiedzić.
BEM jak zwykle przedstawia tez sylwetki ludzi sukcesu (w tym numerze Angela Merkel oraz historia pięciu internetowych guru) oraz firm, które odniosły sukces ( w tym numerze o Walt Disney i sukcesie Star Wars).
Na stronie wydawnictwa można przeczytać jakie jeszcze artykuły znajdziecie w obecnym numerze.
Serdecznie polecam!
Ja czytam. Uczę się dzięki temu nowych słówek angielskich a i przyjemnie czyta się mimo trudności (czasem muszę zaglądać do słownika)
super! Powodzenia w nauce! 😉
Czytam również, ale tylko wydania specjalne, ponieważ na dzień dzisiejszy wydają mi się najciekawsze. Poza tym są dość drogie, ale to najlepsze czasopismo do nauki angielskiego. Uczę się od zera, sama od 1,4 roku. Pozdrawiam wszystkich samouków i tych co chcą udowodnić, że nie ma czegoś takiego jak „beztaleńcie językowe”.
Zgadzam się, ze to najlepsze czasopismo do angielskiego, choć cena trochę przeraża. Na stronie wydawnictwa można kupić numery archiwalne trochę taniej. Jeden numer jest też udostępniony za darmo jako aplikacja na tablet. Zawsze to coś 😉