Food maps – mapy smaków oraz -berries
Buszując po necie natknęłam się ostatnio na stronę Hargreaves and Levin oraz ich serię zdjęć „Food maps”.
Tak mnie zauroczyły, że nie mogłam się oprzeć by Wam ich nie pokazać
Henry Hargreaves i Caitlin Levin stworzyli swoje zdjęcia „map smaków” zainspirowani podróżami. Zdjęcia ukazują różne kraje w formie składników, które najbardziej się z nimi kojarzą. Wszystko wykonane z największą precyzją, przy użyciu prawdziwego jedzenia, w niezmienionej, jadalnej formie.
Twórcy mówią tak o projekcie:
„Te mapy pokazują, jak przeróżnego rodzaju jedzenie dociera w niemal każdy zakątek naszego globu. Choć większość wie, że pomidory pierwotnie pochodzą z południowoamerykańskich Andów, to jednak Włochy stały się królestwem pomidorów. Komu krewetki nie kojarzą się z Australią? Kto, odwiedzając Francję, nie zasmakuje regionalnego sera oraz bagietek? Wreszcie, kto przygotowuje brazylijski koktajl caipirinha bez dodatku limonki?”.
Poniżej kilka fotek ich projektów. Dla mnie te zdjęcia to prawdziwe doznanie (niekoniecznie kulinarne 😉 ) Ehh
Skoro to jednak blog o języku a nie zdjęciach, gotowaniu czy podróżach to nawiążę też do słownictwa. O samym gotowaniu mogliście poczytać u mnie tu. Natomiast rozszerzając słownictwo nie będę Wam przedstawiać nazw produktów spożywczych bo na poziomie zaawansowanym już je po prostu znacie, ale może zaskoczę Was np. mnogością roślin mających końcówkę -berry (l.m berries)?
Poczytacie o nich poniżej a teraz pooglądajcie obrazki:-)

Australia i shrimp – krewetki (zazwyczaj nie występują w l. mnogiej)

Indie i spices – przyprawy

Japonia zbudowana z wodorostów – seaweed
Słowo berry to najogólniej mówiąc jagoda. Nie chodzi o jagodę z lasu ale o jagodę w botanice. Wikipedia definiuje je tak, angielskojęzyczna tak „a fleshy fruit produced from a single ovary.” ale ja się na tym nie znam więc więcej nie powiem. Fakt jest taki że strawberries (truskawki) to akurat nie berries (jagody) ale za to arbuz, dynia, banan czy pomidor już tak. Strawberries jest znane jako „accessory fruits,”= owoc pozorny. O tym też poczytacie w necie. Nie znam się na roślinach, więc w temat się nie zagłębiam. Chcę tylko przedstawić wam rośliny mające w nazwie berries (a wstęp miał na celu zwrócić Waszą uwagę, że nie wszystkie te owoce to jagody w sensie botanicznym).
Oto moja lista. Jeśli ktoś jeszcze jakieś berries zna to proszę o podzielenie się wiedzą w komentarzu. Wyboldowałam te najbardziej laikowi znane:
- Raspberry -malina
- Strawberry – truskawka
- Blackberry – jeżyna
- Bayberry – drzewo laurowe
- Boysenberry – malinojeżyna
- Loganberry – też krzyżówka maliny z jeżyną
- Rowanberry – jarzębina
- Mulberry – morwa
- Cloudberry – malina moroszka
- Cranberry – żurawina
- Bearberry – mącznica lekarska
- Crowberry – bażyna
- Blueberry – jagoda
- Huckleberry– borówka amerykańska
- Bilberry – borówka czarna
- Juniper berry – szyszkojagoda (juniper to jałowiec)
- Cowberry – borówka brusznica
- Chokeberry – aronia
No i jak Wam się spodobały mapy smaków?
Spodobał Ci się ten wpis? Polub więc mojego bloga na Facebooku lub zapisz się na newsletter lub obserwuj na Zblogowani.
Świetne mapy, szkoda, że nie ma Polsk!i 😉 Nie spotkałam się z tymi wszystkimi berries, dobrze wiedzieć, że jest ich aż tyle.
Naprawdę śliczne te mapki, muszę zajrzeć do hiszpańskich!
Jakie to wszystko apetyczne… Ale z połowy tych jagód w życiu nie widziałam na oczy.
Ja też nie 😉 znane są tylko te wytłuszczone. No może nie wszyscy znają morwę. Ja znam bo u rodziców na podwórku rośnie, mniam mniam. Rozmarzyłam się.
Zdjęcia map mnie zauroczyły. Ileż pracy Ci ludzie w to włożyli!
Gooseberry to agrest. Jako miłośniczka dżemów często napotykam właśnie gooseberry jam w Irlandii.
Rzeczywiście zabrakło agrestu. Spostrzegawcze oko 😉 Dziekuję za tę uwagę.