Od tej książki się zaczęło + pdf
Cześć
część z Was już kojarzy, że niedawno zaczęłam współpracę z wydawnictwem Usborne. Nie żebym nie znała ich książek wcześniej. Jestem książko-holiczką i wolę wydać na książki niż buty, a w szczególności na książki dla dzieci. Znałam i ceniłam książki Usborne już wcześniej, zwłaszcza serie z okienkami (o czym pisałam na blogu tu i tu), ale po prostu nie ograniczałam się głównie do nich 😉
W zeszłym roku zakupiłam od pewnej Usborne Organiser książkę „Poppy and Sam’s Animal Sounds”. Moje dzieci się w niej zakochały! Wiedziałam, że jak tylko wyjdą kolejne serie to będę chciała je kupić dzieciom. Kiedy w tym roku wyszły kolejne części serii dźwiękowej zrobiłam listę co chcę i … okazało się, że w tzw. międzyczasie wyszło wiele uwielbianych przez nas serii klapkowych, phonics i wiele innych. Zakupy wyszły tak drogie, że pomyślałam, że za tyle to mi się opłaci Organiserem zostać. Po jednej rozmowie z Anią z LittleBookworm, od której zawsze kupowałam książki, zostałam Independent Usborne Organiser, założyłam firmę a Ania została moją mentorką.
No ale wróćmy do książki. Poppy i Sam to rodzeństwo (odpowiednio 4 i 2 lata), które mieszka na farmie pełnej zwierząt. Seria „Farmyard Tales” jest znana od 1984 roku! Na każdej stronie książek znajduje się schowana żółta kaczuszka, symbol serii i znak towarowy zastrzeżony przez Usborne. Książka „Poppy and Sam’s Animal Sounds” dała nowe tchnienie serii, gdyż wprowadzono nowość czyli elementy dźwiękowe. Książeczka jest idealna na początek, gdyż zawiera klarowne ilustracje i prosty, powtarzalny tekst. Słownictwo dotyczy zwierząt gospodarskich i wydawanych przez nie dźwięków. Spraktykowałam, że świetnie nadaje się na odegranie podczas lekcji angielskiego.
Wszystko zaczyna się od farmera, który odpalił traktor a jego dźwięk obudził psa, pies zaszczekał i obudził krowę itd. wszystkie obudzone zwierzęta od razu dostały jedzenie od Sama lub Poppy, którzy mówią „Here’s your breakfast” Językowo jest to bardzo prosty schemat. Mamy:
A –> wakes up > B . B says (naciskamy guzik) – „Here’s your breakfast”
When B barks –> wakes up C –> C says (naciskamy guzik) – „Here’s your breakfast” itd
Przy czym litery oznaczają kolejne zwierzęta.
Aby jeszcze bardziej ułatwić Wam wprowadzanie książki na zajęciach lub w warunkach domowych przygotowałam Wam flashcards ze słownictwem. Uwaga moje flashcards są rysowane na podstawie obrazków z książki. Takich rzeczy nie mogę udostępniać, można to robić i wykorzystać na własny użytek. To co udostępniam to podpisane puste flashcards. Możecie obrazki narysować wspólnie z dzieckiem lub powklejać zwierzątka grafiki z internetu. Mam jeszcze inną niespodziankę, ale to na koniec.
Książkę bardzo polecam nie tylko dzieciom, ale i nauczycielom. Sama wykorzystałam na lekcjach angielskiego. Utrwaliliśmy nazwy zwierząt, dźwięki jakie one wydają a powtarzalność tekstu sprawia, że dzieciaki szybko odegrają to jak teatrzyk. 7 dzieci gra zwierzęta (wystarczą opaski lub wydrukowane maski) kucają w rzędzie w kolejności w jakiej występują w książce i zapamiętują swoje imię (np. Daisy the cow) i wydawany dźwięk. 2 dzieci gra dzieci, jedno jest narratorem. Myśmy odegrali bez traktora, zaczynała Poppy, czyli powiedziała do pierwszego dziecka „Here’s your breakfast Rusty the dog” .To dziecko wstało, i wydało dźwięk swojego zwierzaka. Narrator mówił powtarzający się dwuwyrazowy test „He wakes up” (grałam z 5 latkami, wszystkie zwierzaki daliśmy na he), wstawało kolejne dziecko i mówiło Daisy the Cow, odgrywało dźwięk, Poppy i Sam karmili „Here’s your breakfast”. Narrator „He wakes up. Kolejne zwierzątko wstawało mówiło jak się nazywa itd.
Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam jak odegraliśmy teatrzyk. Jak zapoznacie się z książką to na 100 % będziecie wiedzieli jak to zrobić.
Możecie też wykorzystać z książką kolorowankę. TU PDF
A jeżeli posiadacie jakieś naklejki z seri Poppy and Sam to możecie też przygotować domino ze zwierzętami:
Jeżeli waszym celem jest powtórzenie nazw zwierząt na farmie to przygotowałam też dla Was karty do drylowania słownictwa właśnie ze zwierzętami występującymi w książce (grafiki z licencją common z internetu)
Chodzi o to, że dzieci muszą głośno wypowiedzieć słowo z obrazka jeżeli jest to duży obrazek a cicho jak zwierzątko jest na małym obrazku. Pierwszy raz usłyszałam o tym pomyśle u Marysi z Head Full of Ideas.
Moje karty do DRYLOWANIA znajdziecie na fanpage (LINK). Post należy skomentować by otrzymać karty.
TO JESZCZE NIE KONIEC
Jeżeli spodobały Wam się pomysły a książka Wam się przyda to będzie mi bardzo miło, jeżeli wśród licznego grona Independent Usborne Organisers książkę kupicie u mnie. Mam już na stanie, od ręki ten tytuł oraz inne z tej serii.
UWAGA Robię promocję na tę dźwiękową serię! Członkowie mojej grupy sprzedażowej Epic – książki dla dzieci (LINK) kupują tę serię w promocyjnej cenie!
Możecie też się ze mną kontaktować przez mail epic.otlowska@gmail.com
Książka jest boska
Polecam
Agnieszka Otłowska